Jakiś czas temu krążyły pogłoski o tym, jakoby Nikita Krylov miał powrócić do UFC i zawalczyć z Janem Błachowiczem. Informacja dzisiaj została oficjalnie potwierdzona. Panowie zmierzą się 15 września na gali UFC w Moskwie. W Internecie rozpoczęła się dyskusja, czy to dobry rywal dla Janka i czy po ewentualnej wygranej Błachowicza Polak dostanie szansę walki o pas.
Większość osób twierdzi, że to zestawienie nie jest korzystne dla Janka. Wygrana z zawodnikiem spoza rankingu nic nie da, a przegrana spowoduje duży spadek. Czy zwycięstwo rzeczywiście nic nie da? Moim zdaniem da, i to bardzo dużo. Walkę o pas!
Tak. Wiele osób mówi, że pojedynek o tytuł po pokonaniu “jakiegoś tam Krylova spoza rankingu” jest raczej niemożliwy. Ja jestem innego zdania i postaram się przedstawić swoją argumentację. Przyjrzyjmy się jak wygląda ranking UFC:
Brak pretendentów!
Przed Jankiem mamy 3 zawodników. Pierwszym jest Ilir Latifi, który domaga się ostatnimi czasy dosyć głośno walki z Cormierem. Szwed ma 2 wygrane starcia z rzędu, co z potencjalnymi 4 Błachowicza już stawia go w gorszej pozycji. Poza tym dostał bęcki od Polaka. Co prawda dawno, ale jednak.
Następnie mamy Volkana Oezdemira, który dopiero co przecież walczył z DC.
Na pierwszym miejscu jest Gustafsson (2 wygrane z rzędu), który też niedawno mierzył się z Cormierem. Sam Daniel zresztą powtarza w mediach, że nie interesuje go starcie z Gusem.
Nad zawodnikami za Jankiem nie ma co się zbyt długo zastanawiać. Manuwa ostatnia walka przegrana (właśnie z Błachowiczem). Corey Anderson tylko 2 wygrane z rzędu i to w nudnym stylu. Dalej, OSP tylko z jednym zwycięstwem… Nie ma godnych mistrza pretendentów. Uważam, że gdyby w Hamburgu Mauricio Rua wygrał swój pojedynek, to on dostałby TSa. Miałby 4 wygrane z rzędu. Ponadto każdy zna Brazylijczyka.
Bezpieczne poczynania mistrza.
Daniel Cormier jak sam mówi, walczy dla dziedzictwa. Chciałby być pierwszym zawodnikiem, który posiada 2 pasy i je obronił (Conor ma 2 pasy, ale nie obronił żadnego). DC moim zdaniem za wszelką cenę chce tego dokonać, przez co nieco obawia się brać trudne walki, jak np. właśnie z Gustafssonem. W przypadku pokonania Krylova przez Janka, w moim odczuciu Daniel wybierze Polaka jako rywala. Potencjalnie 4 zwycięstwa z rzędu, więc wybór będzie jak najbardziej do obrony. Poza tym Janek po wygranej skoczy prawdopodobnie na 2 miejsce w rankingu.
Jest jeszcze ten nieszczęsny Jon Jones, z którym w sumie nie wiadomo co się dzieje. Uważam, że nawet jeśli w ciągu niedługiego czasu by wrócił, Cormier powie, żeby “poczekał na swoją kolejkę”.
DC chce pod koniec roku obronić pas kategorii półciężkiej. Do tego czasu nie ma możliwości, aby wyklarował się lepszy pretendent od Janka, o ile ten wygra EFEKTOWNIE z Krylovem. Myślę, że właśnie efektowne zwycięstwo będzie kluczem do tego, aby zestawiono Polaka z Cormierem.
A Wy co o tym myślicie? Czy Janek po pokonaniu Ukraińca może dostać walkę o tytuł?
ZOBACZ POPRZEDNIE WPISY:
Co dalej z Joanną Jędrzejczyk i innymi uczestnikami gali UFC on Fox 30?
