W jakiej dywizji KSW zorganizuje następny turniej i którzy zawodnicy w nim wystąpią?

Martin Lewandowski w jednym z wywiadów przeprowadzanych podczas obozu KSW stwierdził, że pod koniec roku planowany jest kolejny 4-osobowy miniturniej. W tym wpisie postaram się przewidzieć, którzy zawodnicy mogą w nim wystąpić.

Właściciel organizacji zdradził, że odbędzie się on w kategorii niższej niż półśrednia, a więc w grę wchodzi lekka, piórkowa i kogucia. Od razu chciałbym odrzucić tą ostatnią, ponieważ KSW musiałoby w takim turnieju umieścić debiutantów i byłoby to ciężkie do wypromowania. Poza tym dużo się ostatnio mówi o potencjalnym pojedynku Gamrot vs Koike, a więc sensowne jest, aby taki turniej odbył się właśnie w lekkiej bądź piórkowej.

Większość komentujących jest wręcz przekonana, że będzie to waga piórkowa. Moim zdaniem absolutnie nie. Bo po co? Dywizja do 66 kg jest najlepiej rozbudowana w KSW i przede wszystkim są tam pretendenci. A wydaje mi się, że główną ideą takiego turnieju jest właśnie wyłonienie pretendenta. W piórkowej wystarczy zestawić pojedynek Parnasse vs Torres lub któryś z nich vs Wrzosek i wygrany o pas. Nie ma co robić całego turnieju, bo po prostu są naprawdę godni pretendenci, czego nie można powiedzieć o kategorii lekkiej (niby jest Szadziński, ale sam mówi, że jeszcze nie zasługuje na pas). Wydaje mi się, że to właśnie w tej dywizji turniej się odbędzie.

Zobaczmy jak wygląda stworzony przeze mnie ranking KSW wagi lekkiej (polecam przy okazji zobaczyć pozostałe Rankingi KSW):

1. Mateusz Gamrot

2. Gracjan Szadziński

3. Norman Parke

4. Grzegorz Szulakowski

5. Paul Redmond

6. Łukasz Rajewski

7. Maciej Kazieczko

8. Kamil Szymuszowski

Normana nie ma już w KSW, Redmond ostatnio przegrał, Rajewski wspominał, że wróci do 66, a Szymuszowski idzie do 77. Tak więc z zawodników z tego rankingu w turnieju mógłby wystąpić: Szadziński, Kazieczko i Szulakowski (Szuli wspominał, że dwie walki wygrane i rewanż z Gamrotem, także by się wszystko zgadzało). No i brakuje nam do turnieju jeszcze jednej osoby. Przypominam, że Artur Sowiński wraca do lekkiej. Mimo, że jest po dwóch porażkach, to jest on byłym mistrzem KSW i moim zdaniem to wciąż dobry zawodnik. Myślę, że bez tak mocnego zbijania wagi mógłby pokazać więcej niż w swoich ostatnich pojedynkach. Jest jeszcze Marian Ziółkowski, który prawdopodobnie wróci do lekkiej, ale uważam, że KSW postawi jednak na Kornika, który bądź co bądź jest bardziej znany niż Marian.

Moim zdaniem w turnieju wystąpią: Szadziński, Szulakowski, Kazieczko i Sowiński, a zestawienia, które zobaczymy to: Szadziński – Sowiński i Szulakowski – Kazieczko.

Co sądzicie o takim turnieju?

ZOBACZ POPRZEDNIE WPISY:

Ciekawostki, o których mogłeś nie wiedzieć cz. 4

TOP 6 mega pojedynków, do których nigdy nie doszło

 

Author: mmapunch

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *