W ten weekend odbędzie się gala KSW 46, ale chciałbym wybiec już nieco w przyszłość i podzielić się z Wami stworzoną przeze mnie rozpiską kolejnej edycji. Zapraszam!
Martin w jednym z wywiadów wspomniał, że w roku 2019 zorganizują galę w Warszawie i wydaje mi się, że właśnie KSW 47 odbędzie się w tym mieście. Właściciele zawsze stawiają na gwiazdy lokalne, zatem z pewnością możemy spodziewać się Jurasa. Swój ostatni, pięćdziesiąty pojedynek w karierze, chciałby stoczyć Antoni Chmielewski, który również jest z Warszawy. O pojedynku tych zawodników (którzy już 2 razy się ze sobą mierzyli) mówi się od jakiegoś czasu i uważam, że dojdzie do niego na tej gali. Starcie dwóch legend KSW z pewnością się sprzeda.
W wywiadzie dla inthecage.pl, Anzor Azhiev wspomniał, że chciałby wrócić do KSW w przyszłym roku. Jako potencjalny termin podał luty/marzec, a więc gala KSW 47. Jako jego rywala widziałbym Filipa Wolańskiego, który na KSW 44 dał mimo że przegraną, to świetną walkę z Danielem Torresem.
Zobacz również: Ranking zawodników wagi półciężkiej poza UFC
Kolejnym lokalnym bohaterem mógłby być Akop. Myślę, że nie ma co się zbytnio zastanawiać nad rywalem. W debiucie Polaka nie było tak naprawdę żadnej walki, zatem starcie ze Sloanem trzeba po prostu powtórzyć, o czym wspominali sami właściciele. Na dobrą sprawę pojedynek z Erko Junem byłby sensowny, jednak KSW pewnie postawi w pierwszej kolejności na rewanż.
Na pierwszej gali w nowym roku miał odbyć się finał turnieju wagi średniej, więc do karty można dodać starcie Materla vs Askham 2. Wydaje mi się, że ten pojedynek z dużym prawdopodobieństwem będzie daniem głównym gali KSW 47.
Uważam, że przegrani tego turnieju również powinni zawalczyć ze sobą, a więc widziałbym także pojedynek Janikowski vs Wójcik. Wynik tej walki jest wielką niewiadomą i wydaje mi się, że jej rezultat i przebieg powiedziałby dużo zarówno o jednym, jak i o drugim.
Ostatnio w social mediach Tyberiusz Kowalczyk wstawia coraz więcej zdjęć i filmików z treningów, co może zwiastować jego powrót do walk na początku roku. W ostatni weekend swój pojedynek na gali Liddell vs Ortiz 3 wygrał Jay Silva, co przybliża go do ponownego występu w Polsce. Zważywszy na fakt, że KSW próbowało zestawić już ze sobą Amerykanina z Polakiem, starcie Kowalczyk vs Silva uważam za prawdopodobne i sensowne, ponieważ oboje przegrali ostatnio z Pudzianem.
Zobacz również: Dlaczego Jones i Cormier się nie lubią? Od czego wszystko się zaczęło?
Jeśli już mowa o Pudzianie, to też przewiduję jego powrót na tej gali. Wydaje mi się, że Mariusz już nie ma motywacji do treningów i 2019 rok będzie jego ostatnim, jeśli chodzi o walki w MMA. Coraz częściej widać go na siłowni. Sam również powtarza: „poczekajcie pół roku, a będę podnosił większe ciężary”. Już nie w głowie mu pasy i wyzwania sportowe, więc o jego pojedynkach z Andryszakiem, rewanżu z Bedorfem czy starciach z mocnymi, zagranicznymi zawodnikami można pomarzyć. Uważam, że Pudzian stoczy jeszcze z 2 walki z podstarzałymi legendami, bądź nawet jakimiś freakami i skończy karierę. Wydaje mi się, że właściciele będą chcieli doprowadzić do niedoszłego pojedynku z McSweeneyem, w którym Pudzian miałby moim zdaniem ciężko.
Zostały jeszcze 2 miejsca na karcie. Jedno z nich uważam, że zajmie niedoszła walka Mańkowski vs Souto. Martin chyba wspominał, że chcą przenieść tą walkę najprawdopodobniej na kolejną galę. Drugą osobą byłaby Karolina Owczarz. Tutaj z rywalką się powstrzymam, bo nie mam pojęcia, z kim mogłaby się zmierzyć.
Tak wyglądałaby cała rozpiska:
Michał Materla vs Scott Askham
Mariusz Pudzianowski vs James McSweeney
Borys Mańkowski vs Bruce Souto
Damian Janikowski vs Marcin Wójcik
Łukasz Jurkowski vs Antoni Chmielewski
Tyberiusz Kowalczyk vs Jay Silva
Anzor Azhiev vs Filip Wolański
Akop Szostak vs Jamie Sloane
Karolina Owczarz vs TBA
Jak oceniacie te zestawienia i jakie walki Wy byście zobaczyli na KSW 47?
Zobacz również: TOP 10 zawodników z największą ilością wygranych bez porażki