Kilkadziesiąt minut temu zakończyła sie długo wyczekiwana walka pomiędzy dwoma mistrzami KSW wagi półśredniej i średniej – Roberto Soldićem a Mamedem Khalidovem.
Zobacz również: Mateusz Gamrot wyzwał do walki Michaela Chandlera i zaczepił Conora!
Pierwsza runda mogła pójść na konto reprezentanta Arrachionu, jednak w drugiej odsłonie zawodnik zdecydował się pójść na wymianę z Chorwatem, co przepłacił ciężkim nokautem. Khalidov przez kilka minut nie mógł dojść do siebie i gdy leżał na macie oktagonu, w pewnym momencie z jego nosa wystrzeliła struga krwi, co widać na poniższym nagraniu (twitter mmapunch_pl):
Zawodnik po dłuższej chwili wrócił do siebie, wstał o własnych siłach i podziękował za walkę rywalowi.
Dla Mameda była to czwarta porażka w przeciągu pięciu ostatnich walk – poza Soldićem przegrywał dwukrotnie z Narkunem i z Ashamem, natomiast wygrał w rewanżowym starciu ze Scottem.
Soldić wygrywając z Khalidovem zdobył pas kategorii średniej, stając się tym samym podwójnym mistrzem KSW. W wywiadzie po walce wyraził chęć walki o trzeci pas – z Tomaszem Narkunem.
Zobacz również: William Knight wyzwał do walki Michała Oleksiejczuka, Polak odpowiada