Luke Rockhold po zwycięstwie Santosa: “Niechlujny Santos, łatwe pieniądze.”

Były mistrz kategorii średniej jakiś czas temu zapowiedział swój debiut w dywizji półciężkiej. Patrząc na jego ostatnie wpisy na twitterze, upatrzył sobie wczorajszego pogromcę Jana Błachowicza:

Niechlujny Santos, ha, łatwa kasa. Jedziemy.




Niepokorny Rockhold z pewnością nie może ostatnich lat zaliczyć do najlepszych. Po wywalczeniu pasa kategorii średniej w 2015 roku z rąk Weidmana, przyszło mu bronić tytuł z wskakującym na ostatnią chwilę Michaelem Bispingiem. Anglik znokautował Amerykanina już w pierwszej rundzie.

Pod koniec 2016 roku miał zmierzyć się z Ronaldo Souzą, jednak wykluczyła go kontuzja kolana.

Po przerwie zmierzył się z Davidem Branchem, którego pokonał w 2 rundzie przez TKO. Kolejno, ogłoszono jego starcie o pas z Robertem Whittakerem. Nie doszło ono do skutku z powodu kontuzji Australijczyka. Na zastępstwo wszedł Yoel Romero i ciężko znokautował Rockholda.

W następnym pojedynku Luke miał stoczyć rewanżowy pojedynek z Chrisem Weidmanem, jednak Amerykanin ponownie doznał kontuzji, która mogła mieć pośredni wpływ na decyzję o przejście Rockholda do wyższej kategorii.

Co by nie mówić, Luke Rockhold może namieszać w dywizji półciężkiej. Prezentuje wysoki poziom sportowy i co istotne, bije na głowę popularnością większość zawodników z TOP 10 i jego potencjalny pojedynek z chociażby Jonesem z pewnością by się dobrze sprzedał.

Author: mmapunch

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *