Saga dotycząca przyszłości Jona Jonesa oraz jego potencjalnego starcia z Tomem Aspinallem wciąż trwa. Choć „Bones” w ostatnich wypowiedziach sugerował, że chętnie zmierzyłby się z byłym mistrzem Francisem Ngannou, to jednak z punktu widzenia sportowej hierarchii UFC, walka z aktualnym tymczasowym mistrzem – Aspinallem – wydaje się nieunikniona. Wygląda jednak na to, że kolejnym przeciwnikiem Anglika może być ktoś zupełnie inny.


Podczas jednego z ostatnich vlogów Toma Aspinalla, w którym trenował wspólnie z Paddym Pimblettem, operator kamery nawiązał krótką rozmowę z tymczasowym mistrzem UFC, podczas której prawdopodobnie nieświadomie padło nazwisko potencjalnego rywala Toma:

– Czy Paddy jest dobrym partnerem treningowym do walki z Cirylem Ganem?

– Nie. Tak ogólnie jest dobrym partnerem treningowym, ale nie jest dużym gościem. Chociaż jest ciężki.

Oczywiście nie jest to jeszcze oficjalna informacja – dopóki UFC nie ogłosi nazwiska kolejnego rywala Aspinalla, nic nie jest przesądzone. Teoretycznie w grze nadal pozostaje również starcie z Jonem Jonesem.


Ciryl Gane zajmuje drugie miejsce w rankingu UFC wagi ciężkiej, tuż za Tomem Aspinallem. Francuz stoczył w organizacji dwanaście pojedynków, z których przegrał jedynie dwa – z Jonem Jonesem i Francisem Ngannou. Warto jednak zaznaczyć, że jego ostatnie zwycięstwo, odniesione w grudniu ubiegłego roku nad Alexandrem Volkovem przez niejednogłośną decyzję sędziów, przez wielu obserwatorów zostało uznane za kontrowersyjne – werdykt ten bywa nawet określany mianem ‘rabunku’.

Cytowane wypowiedzi znajdziesz W TYM MATERIALE. Sygnatura czasowa – 12:11.

Źródło: Yt Tom Aspinall Official, fot. screen Yt Tom Aspinall Official + Getty Images