Przemysław Mysiala już 14 września na gali KSW 50 w Londynie będzie miał szansę zdobyć pas mistrzowski kategorii do 93 kg w walce z Tomaszem Narkunem. “Misiek” na co dzień mieszka w Anglii i wiele walk stoczył właśnie w tym kraju. Przez pewien okres był uważany jako jeden z lepszych zawodników dywizji półciężkiej w Wielkiej Brytanii.
Kilka dni temu Przemysław Mysiala gościł w programie MMAnews Live u Wojciecha Mrozowskiego, w którym opowiedział o historii, jaka łączy go z emerytowanym już zawodnikiem UFC – Jimim Manuwą:
“Unikał mnie zawsze! […] Ja byłem wtedy na topie. Byłem chyba pierwszy w rankingu i on tak wyskoczył znikąd. Trochę mu poukładali walki w UCMMA – jedna z największych organizacji – no i dawali mu powiedzmy kelnerów, żeby się wybił, no i zaczął tam krzyczeć, że jest najlepszy i tak dalej. No i za każdym razem, kiedy ja wchodziłem w ten sposób i chciałem powiedzieć: “dobra no to dawaj, sprawdzamy się”, to tak długo mnie unikał, dopóki podpisał kontrakt z UFC.
Manuwa walczył dla UCMMA w latach 2008-2011, a Polak stoczył pojedynek dla tej organizacji w 2011 roku, więc najprawdopodobniej chodzi o ten okres.
Warto dodać, że było sporo plotek o potencjalnym starciu Jimmiego z Przemysławem na drugiej gali w Polsce pod koniec 2017 roku. Nic jednak z tego nie wyszło. Polak pod koniec 2018 roku wystąpił w programie “The Ultimate Fighter”, gdzie w pierwszym odcinku został ciężko znokautowany.
Cały wywiad dla MMAnews można zobaczyć poniżej. Cytat od 1:01:22:
Zobacz również: Jak może wyglądać rozpiska gali KSW 51? (+video)