
Podczas wczorajszej gali KSW 108 organizacja ogłosiła pojedynek Andrzeja Grzebyka z Muslimem Tulshaevem w umownym limicie do 80 kg, co spotkało się z krytyką. Do gali pozostały bowiem jeszcze dwa miesiące, więc trudno znaleźć poważny powód, dla którego walka nie mogłaby odbyć się w limicie kategorii półśredniej (77 kg), w której obaj zawodnicy na co dzień rywalizują. W catchweighcie chciałby również zawalczyć Adam Soldaev, który najprawdopodobniej zmierzy się z Patrykiem Kaczmarczykiem w eliminatorze do walki o pas.
Adam Soldaev przekroczył limit wagowy o 1,4 kg podczas ważenia przed walką z Leo Brichtą na KSW 108. W pewnym stopniu odpokutował swoje winy, ciężko nokautując Czecha w pierwszej rundzie.
No, jestem pod wrażeniem #KSW108 pic.twitter.com/h6i0GzP8No
— mmapunch.pl (@mmapunch_pl) July 19, 2025
Reprezentant WCA wydaje się być aktualnie ostatnią osobą, która powinna mówić o walce w umownym limicie, gdyż powinien udowodnić organizacji, że jest w stanie wypełnić limit kategorii piórkowej, w której chce zostać mistrzem. Nic z tych rzeczy – Adam chciałby zawalczyć z Kaczmarczykiem w catchweighcie, jeśli organizacja nie postawi na szali tego starcia pasa tymczasowego, o czym wspomniał w rozmowie na kanale Klatka po Klatce po sugestii, że musi coś zmienić w procesie zbijania wagi do walki z Patrykiem.
Nie, nic nie trzeba zmienić. Wystarczy zrobić interim [pas tymczasowy]. Jak nie będzie interima, no to catchweight [umowny limit] i jedziemy.
Po przypomnieniu przez dziennikarza, że spadło wiele słów krytyki na catchweight w starciu Grzebyka z Tulshaevem, Soldaev zasugerował, że lepiej by było, gdyby nie zbijali kilogramów, gdyż zaowocuje to lepszą walką.
Szczerze mówiąc, nie rozumiem, co to ludziom daje, że zawodnik zrobi [limit kategorii wagowej]. Przecież ich bardziej obchodzi, jaką oni walkę dadzą. Jeśli oni mniej zbiją, to dadzą lepszą walkę. Więc teoretycznie powinni na to się nastawić, że będzie lepsza walka. [Dalsza część wypowiedzi pod reklamą]
A myślę, że ja i Patryk nie jesteśmy zwolennikami zbijania kilogramów, więc nawet byłoby lepiej, gdybyśmy nie zbili. Ale – interim i normalnie robimy wagę.
Na koniec Soldaev przyznał, że proces zbijania wagi szedł dobrze i jeszcze tydzień przed walką wszystko było w porządku, a jedynie w ostatniej fazie poszło coś nie tak i organizm odmówił posłuszeństwa.
Kaczmarczyk i Soldaev to obecnie, odpowiednio, numer 1 i numer 2 kategorii piórkowej, którzy wobec długiej nieobecności w tej kategorii prawowitego mistrza, Salahdina Parnassa (skakanie po różnych kategoriach wagowych i prawdopodobnie zbliżająca się walka w boksie), być może faktycznie doproszą się o pojedynek o pas tymczasowy.
Źródło: Yt KLATKA po KLATCE
Fot. screen Yt KLATKA po KLATCE + X kaczmarczykmma
Powiązane wpisy:
1. “Jestem niewiele mniejszy od niego” – Sebastian Przybysz otwarty na walkę z Parnassem
2. “Jak do tego doszło…” – reakcje środowiska MMA po dołączeniu Soldicia do FAME MMA
3. “Apetyczny chyba kąsek do rozważenia?” – Martin Lewandowski z konkretną propozycją dla Narkuna
4. Powrót Błachowicza do trenera Jocza? Zaskakujące zdjęcie obu panów z sugestywnym opisem!