Walka Conora ze Stephensem w BKFC na horyzoncie? (+video)

Na gali BKFC: Knuckle Mania 5 – amerykańskiej organizacji walk na gołe pięści, w pojedynku wieczoru zmierzyli się dwaj weterani UFC – Eddie Alvarez i Jeremy Stephens. Z intensywnego i interesującego boju, finalnie zwycięsko wyszedł Stephens, dla którego była to już trzecia wygrana z rzędu w tej organizacji.

Zobacz również: Trzy obrotowe kopnięcia i obrotowy backfist! Andi Vrtacić znokautował Cezariusza Kęsika w krwawej walce na KSW 102 (+video)


Eddie z początku radził sobie całkiem nieźle, jednak Stephens z czasem zyskiwał coraz większą przewagę, posyłając swojego rywala dwukrotnie na deski. Dwa knockdowny w rundzie trzeciej zdecydowanie zaznaczyły przewagę Stephensa. Ten ostatni wstrząsnął rywalem na tyle mocno, że narożnik nie dopuścił go do kolejnej rundy i walka została przerwana.

Zwycięstwo wywołało bardzo wiele emocji w Jeremym, który po walce zaznaczył, jak wiele osób było w tym starciu przeciwko niemu. W końcu gala odbywała się w Pennsylvanii, skąd pochodzi Eddie Alvarez.


Jeremy Stephens vs Conor McGregor – starcie na horyzoncie?

Chwilę później zwycięski zawodnik miał okazję stanąć twarzą w twarz ze znanym fanom mieszanych sztuk walki na całym świecie Conorem McGregorem, który od bardzo długiego czasu wspomina o swoim występie w formule walk na gołe pięści w organizacji BKFC, której jest współwłaścicielem.

Chyba wszyscy pamiętają słynny moment z konferencji prasowej przed galą UFC 205, kiedy McGregor wypowiedział słowa: “Who the f*** is that guy?”, odnosząc się do Stephensa, który – mówiąc w skrócie – określił siebie potężnie bijącym zawodnikiem.

Zobacz również: 15 najdłuższych serii zwycięstw w historii UFC – Islam Makhachev wskakuje na podium


Warto nadmienić, że Conor wciąż jest związany kontraktem z organizacją UFC, a jeszcze niedawno planowano jego bokserski pojedynek z Loganem Paulem, na który Dana White nie wyraził zgody.

Źródło: X SpinninBackfist, X DAZN_Sport

Fot. X SpinninBackfist

Author: mmapunch

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *