Fot. Jeff Bottari/Zuffa LLC + Hannah Beier/Bloomberg/Getty Images

Dana White, szef UFC, dołącza do zarządu Meta, co wywołało spore zaskoczenie w mediach na całym świecie. Decyzja Marka Zuckerberga o powierzeniu mu tej funkcji, obok Charliego Songhursta i Johna Elkanna, może mieć głębszy kontekst polityczny i biznesowy. Czy to tylko kolejny krok w rozwoju Meta, czy próba ocieplenia relacji Zuckerberga z Donaldem Trumpem?

Zobacz również: “Nie jestem jak ci pozerzy, którzy się lansują na dyrektorów sportowych” – Wojsław Rysiewski ponownie na celowniku Jacka Sarny?

Dana White w zarządzie Meta

Kilkanaście godzin temu światowe media obiegła informacja, że Dana White, szef UFC, został jednym z trzech nowych członków zarządu firmy Meta, właściciela takich platform jak Facebook i Instagram. Wraz z nim do zarządu dołączyli Charlie Songhurst – technologiczny inwestor doradzający w zakresie sztucznej inteligencji – oraz John Elkann, dyrektor generalny Exor, spółki holdingowej posiadającej kilka marek motoryzacyjnych. Wiadomość tę obaj, White i Zuckerberg, potwierdzili w mediach społecznościowych.

Dana White:

Uwielbiam media społecznościowe. I cieszę się, że mogę być małą częścią przyszłości sztucznej inteligencji i nowych technologii. Nigdy nie byłem zainteresowany dołączeniem do zarządu Meta, dopóki nie otrzymałem od nich takiej propozycji. Mocno wierzę, że media społecznościowe i sztuczna inteligencja to przyszłość. Jestem bardzo podekscytowany dołączeniem do tego niesamowitego zespołu i możliwością dowiedzenia się więcej o tym biznesie od środka. Nie ma nic, co kocham bardziej niż budowanie marek i nie mogę się doczekać, by pomóc Meta w wejściu na wyższy poziom.

Mark Zuckerberg:

Jestem podekscytowany, że mogę rozpocząć rok wiadomościami, nad którymi pracowaliśmy od jakiegoś czasu: Dana White, John Elkann i Charlie Songhurst dołączają do zarządu Meta. Przed nami ogromne możliwości w zakresie sztucznej inteligencji, urządzeń i przyszłości mediów społecznościowych, a nasz zarząd pomoże nam zrealizować naszą wizję. Dana jest prezesem i dyrektorem generalnym UFC, dzięki któremu stało się ono jednym z najcenniejszych, najszybciej rozwijających się i najpopularniejszych przedsiębiorstw sportowych na świecie. Podziwiałem go jako przedsiębiorcę i jego umiejętność budowania tak ukochanej marki.

Czemu tak naprawdę Dana White został zaproszony do zarządu Meta?

Decyzja o zaproszeniu do zarządu Meta Dany White’a – który jak sam po UFC 300 przyznał: “zarabia na życie sprzedawaniem zajebistych momentów”, może wydawać się nietypowa, zważywszy na jego dotychczasową działalność w branży rozrywkowej i sportowej. Wielu zastanawia się, czemu to akurat on został wybrany, nie zajmując się na co dzień technologią i szczuczną inteligencją. Otóż, zdaniem wielu, decyzja ta może mieć związek z globalną polityką na najwyższym szczeblu, a Dana White pełni w tej układance rolę strategicznego narzędzia.

Zobacz również: “Martin mi mówi, że…” – Krzysztof Soszyński wyjaśnia, czemu nie jest już komentatorem KSW


Nie od dziś w branży MMA wiadomo, że Dana White ma świetne relacje z Donaldem Trumpem, którego od lat otwarcie wspiera. Panowie nazywają się nawet przyjaciółmi. Według wielu mediów zajmujących się polityką, Zuckerberg zaangażował szefa UFC do Meta w celu poprawienia relacji z Donaldem Trumpem, który za dwa tygodnie obejmie urząd prezydencki.

Relacje Meta i Trumpa

W 2021 roku konta Trumpa na Facebooku i Instagramie zostały zawieszone na 2 lata za wyrażenie pozytywnej opinii o uczestnikach szturmu na Kapitol. Wówczas prezydent zarzucił tym mediom stosowanie cenzury i co ciekawe, bezpośrednio odniósł sie do właściciela Meta, Marka Zuckerberga:

Gdy znowu wprowadzę się do Białego Domu, nie będzie już żadnych więcej kolacji z Markiem Zuckerbergiem i jego małżonką. Tylko biznes!

 Teraz, gdy już za 2 tygodnie Trump faktycznie wprowadzi się do Białego Domu, szef Meta potrzebuje mieć w swoich szeregach przyjaciela prezydenta – Danę White’a – najwyraźniej po to, czy przywódca Ameryki puścił w niepamięć ich dawne, nienajlepsze relacje.

Warto wspomnieć, że po wyborach prezydenckich w zeszłym roku Zuckerberg spotkał się z Trumpem w jego rezydencji, a Meta przekazała mu 1 milion dolarów na inauguracyjny fundusz.

Związek Zuckerberga z MMA i niedoszła walka z Elonem Muskiem

W ostatnich latach Mark Zuckerberg zaczął publicznie pokazywać swoje zainteresowanie sztukami walki. Bywa na galach UFC, a także sam trenuje z uznanymi zawodnikami. Wyprowadzał nawet Alexandra Volkanowskiego do walki z Ilją Topurią na UFC 298 w lutym zeszłego roku.

Zobacz również: [VIDEO] Piorunująca szybkość na tarczach i nowy “look” Mariana Ziółkowskiego! Po kontuzji ani śladu?


Co ciekawe, w 2023 roku mocno medialnie grzany był temat jego walki z innym miliarderem, Elonem Muskiem. Obaj panowie zgodzili się na pojedynek, a sam Dana White był zainteresowany tą inicjatywą. Jak można było się spodziewać, do starcia nigdy nie doszło i skończyło się jedynie na medialnych zapowiedziach.

Źródła: foxbusiness.com, pap.pl, abc27.com, X danawhite