Michał i Cezary Oleksiejczuk od kilku lat szkolą swoje umiejętności pod okiem trenera Mirosława Oknińskiego. Można powiedzieć, że wspomniana dwójka jest znakiem rozpoznawczym Akademii Sportów Walki Wilanów. Jak się okazuje, Okniński właśnie zakończył współpracę z braćmi Oleksiejczuk, o czym sam trener poinformował na swoim facebooku:
Od dnia dzisiejszego nie prowadzę braci Oleksiejczuk. Razem zrobiliśmy mega progres. Michał i Czarek Oleksiejczuk są super zawodnikami. Życzę im dużo sukcesów. Bracia mają swój pomysł na treningi. Ja nie mam siły. Akademia Sportów Walki Wilanów nie współpracuje już z braćmi Oleksiejczuk. To nie żart. U mnie w teamie jest jak ja chce. Ja jestem liderem. Jak ktoś ma inny pomysł to do widzenia.
Zobacz również: Jan Błachowicz: „W klubie coś idzie nie tak”
Co ciekawe, nie byli to jedyni podopieczni, z którymi trener zakończył współpracę. Chwilę później Okniński ogłosił rozstanie z Bartoszem Szewczykiem:
Żeby było jeszcze ciekawiej, rezygnuję ze współpracy z Bartoszem Szewczykiem. Wietrzenie Teamu.
Zobacz również: Rozpara o angażu Kołeckiego w Fame: „Postaramy się, żeby to napięcie jeszcze zbudować, a potem dopiero będziemy ujawniać”
Nejednokrotnie już podopieczni trenera Mirosława Oknińskiego odchodzili od niego i były to głośne rozstania. Częstą przyczyną była inna wizja zawodników na dalszy rozwój kariery i jak widać, najprawdopodobniej tak jest właśnie i w tym przypadku, przynajmniej jeśli chodzi o braci Oleksiejczuk. Obaj zawodnicy od jakiegoś czas tworzą swój team i część treningów realizują właśnie tam.
Warto dodać, że podczas sobotniej walki Cezarego Oleksiejczuka na FENie to Michał – brat Czarka – bardziej dochodził do głosu niż Okniński jeśli chodzi o podpowiedzi trenerskie, a właśnie to było przyczyną rozstania się Krzysztofa Jotki z trenerem Mirosławem lata temu.
Źródło: facebook Mirek Okniński
Zobacz również: 10 razy kiedy Polacy zabrali zero w rekordzie rywalowi (+video)